Amerykańska pszenica

Sundown Wheat, czyli pszenicznie ale z Ameryki. Na początku spotkania próbowaliśmy Atlas IPA z browaru Marshall. Teraz pora na drugie piwo z tego browaru o nazwie Sundown Wheat, które także dotarło do nas za sprawą Brada. Patrząc tylko pobieżnie na etykietę spodziewamy się czegoś w stylu Hefeweizen, tylko mocniej i aromatyczniej nachmielonego. Ale bardziej mylić się…

Kontynuuj czytanie

Murray’s – Whale Ale

Murray’s – Whale Ale. Wheat Ale prosto z Australii. Whale Ale przyjechał do mnie prosto z Brisbane i nie czekało zbyt długo na degustację. Piwo piję świeżutkie – dokładnie 3 tygodnie od daty butelkowania. Informacja na etykiecie zapowiada lekkie, kremowe i rześkie piwo o cytrusowym aromacie. Samo opakowanie bardzo gustowne – butelka 0,33 litra, prosta…

Kontynuuj czytanie

Revolver – Blood & Honey

Revolver – Blood & Honey, miało być z Argentyny, ale jest z północnego Teksasu. Znajomy pochodzący z Argentyny obiecał przywieźć coś z Ameryki Południowej, ale jakoś mu się nie złożyło i uraczył mnie piwem z Teksasu. I to klasyką jeśli chodzi o rzemieślnicze piwa z Dallas i okolic. Blood & Honey to wheat ale z…

Kontynuuj czytanie