Spragniony mnich

Smädný Mnich, dla wszystkich spragnionych. Pierwsza pozycja spotkania przybyła do nas prosto ze Słowacji. Już na pierwszy rzut oka sympatię wzbudza dość swojska, prosta i przejrzysta etykieta na butelce z ciemnego szkła. W środku mamy světlý ležák, czyli jasny, dość lekki lager, typowy dla naszych południowych sąsiadów. Piana na piwie gruboziarnista, obfita, ale niestety krótkotrwała. Mamy…

Kontynuuj czytanie

16 kilometrów do raju

Murauer Märzen, czyli piwo niekoniecznie marcowe. Jakiś czas temu miałem przyjemność wraz z najbliższymi mi osobami spędzić urlop w Austrii, w przepięknej, górskiej miejscowości Stadl an der Mur. Jak zapewne się domyślacie, nie mogłem nie skorzystać z okazji, aby zbadać osiągnięcia austriackich piwowarów. Tak się akurat złożyło, że 16 km dalej znajdował się browar w miejscowości…

Kontynuuj czytanie

Miodowe odurzenie

Kiper Extra Strong czyli mieszane uczucia. Po ugaszeniu pragnienia, postanowiliśmy spróbować czegoś mocniejszego i słodszego. Na stole pojawił się zawodnik z browaru Sulimar w Piotrkowie Trybunalskim. To, co razi na pierwszy rzut oka, to koszmarna, tandetna etykieta w czarno czerwonej stylistyce. Przywodzi ona na myśl tanie produkty, kierowane do osób szukających w piwie alkoholu, a…

Kontynuuj czytanie

Ciemna strona Zubra

Zubr Classic Tmavé, lekka, choć ciemna odsłona Zubra. Pora na kolejne ciemne piwo rodem z Czech. Tym razem trafiło na Zubra z Přerova. Jest to piwo o dość ciemnej barwie przechodzącej w odcień dojrzałej wiśni. Piana na piwie pojawia się i szybko znika. Jeśli chodzi o smak to ciemny Zubr ma przyjemną, dość mocną goryczkę. Czuć…

Kontynuuj czytanie

W poszukiwaniu piwa

Stiegel Grapefruit, pyszne i zdrowe, soki owocowe. Mimo naszych doświadczeń, na naszych spotkaniach, od czasu do czasu, pojawiają się reprezentanci gatunku radler. Po pierwsze nie chcemy całkowicie zapomnieć o tej grupie naszych czytelników, którzy preferują tego typu napoje, z naciskiem na nasze małżonki, po drugie  ciekawość często wygrywa ze zdrowym rozsądkiem. Stiegl Grapefruit przyjechał do…

Kontynuuj czytanie

Siła i odwaga

Corgoň, czyli wszyscy za jednego, a piwo dla wszystkich. Takim mniej więcej hasłem reklamowane jest piwo Corgoň Světlý Ležák. Tekst na etykiecie zaintrygował mnie na tyle, że postanowiłem sprawdzić co to za legendarny Corgoň dał nazwę temu piwo. Według lokalnej legendy w mieście Nitra na Słowacji mieszkał kowal imieniem Corgoň i odegrał niemałą rolę w obronie tego…

Kontynuuj czytanie

Najsłabsze piwo z klasztoru

Tongerlo Bruin, zdecydowanie poniżej oczekiwań. Po raz pierwszy mieliśmy okazję skosztować piwa z belgijskiego browaru Haacht. Padło na wersje Bruin, czyli drugie po Blonde najsłabsze piwo z serii Tongerlo, o zawartości 6.5% alkoholu. Gruboziarnista piana na piwie znika szybko, ale degustowany przez nas trunek nadrabia tutaj rewelacyjnym, owocowym zapachem. Barwa zgodnie z nazwą ciemna. W…

Kontynuuj czytanie

Kormorana piwo orkiszowe

Orkiszowe, czyli zmętnienie i osad na dnie butelki są zjawiskami naturalnymi. Orkiszowe z browaru Kormoran to jasny lager na bazie słodu jęczmiennego oraz orkiszowego. Wśród składników znajdziemy także wodę, chmiel oraz drożdże i nic ponadto!  Do tego niefiltrowane! Jeśli oceniać tylko po samej etykiecie to powinno być dobrze. Barwa piwa słomkowa, lekko mętna. W smaku wyczuwalne…

Kontynuuj czytanie

Ciemna Fortuna

Fortuna Czarne, czyli ciemność, widzę ciemność. Krótko i na temat podsumowuje to piwo już sama etykieta: Czarne (piwo ciemne dosładzane). Fortuna Czarne to piwo dosładzane i karmelem i cukrem i czymś tam jeszcze. Niby receptura i sposób produkcji to kontynuacja wielkopolskiej tradycji, niby produkt tradycyjny, ale do nas jakoś to nie przemawia. Piwo ekstremalnie słodkie, mocno…

Kontynuuj czytanie

Pszeniczna wersja Krombachera

Krombacher Weizen, czyli niemiecka jakość pszeniczna. Jakiś czas temu testowaliśmy flagowe niemieckie piwo Krombacher Pils, tym razem przyszło nam spróbować pszeniczniaka z tego samego browaru. Jak zwykle po niemieckim piwie pszenicznym spodziewamy się wiele i tradycyjnie nie jesteśmy zawiedzeni. Krombacher Weizen jest dość ciemny jak na weizen hell. W smaku bardzo mocno czuć drożdże. Nie…

Kontynuuj czytanie

Eko piwo prosto z Austrii

Stiegl Paraselsus Zwickl, wszystko jest tu ekologiczne. Wśród austriackich frykasów przywiezionych przez Rafała z urlopu spędzanego w Austrii znalazł się także Paracelsus Zwickl z Stieglbrauerei zu Salzburg. Przywieziony specjalnie na nasze spotkania, bo jak tu nie skorzystać z takiej wybornej okazji do prywatnego importu. Piwo jak najbardziej smaczne i sprawia nam wielką przyjemność. W składzie mamy bio-słód jęczmienny,…

Kontynuuj czytanie

Murauer po raz drugi

Murauer Doppelmalz, kolejne piwo z Murau. W ramach wojaży po Austrii przywędrował do nas także Murauer Doppelmalz z poznanego już przez nas wcześniej browaru w Murau. Nazwa Doppelmalz może sugerować piwo dwusłodowe , ale etykieta nie zdradza nam za dużo informacji, poza tym, że w składzie jest słód jęczmienny i chmiel. Może nie do końca znamy się na…

Kontynuuj czytanie

Prosto z Berlina

Berliner Kindl Pils, czyli co tam pija się w stolicy Niemiec. Berliner Kindl Pils to klasyczny niemiecki pilsener. Piwo ma bardzo jasną barwę. Piana jest gruboziarnista i szybko znika pozostawiając jedynie lekki kożuszek. Jak na pilsenera to trochę mało chmielowe, choć nie można powiedzieć, że chmiel jest niezauważalny. Zapach bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny. Trochę zastanawia…

Kontynuuj czytanie

Coś poszło tutaj nie tak

Miodowe, piwo które powali nawet niedźwiedzia. Lubimy od czas do czasu spróbować piwa miodowego, więc skusiliśmy się na ciekawostkę pod tytułem Oryginalne Piwo miodowe z browaru Koreb w Łasku. Z etykiety dowiemy się, że piwo i długo leżakowano i że uwarzono z miodu leśnego i że metodą starą i tradycyjną. Dowiemy się także, że jest…

Kontynuuj czytanie