Niezbyt koszernie
Bazelet Pilsner, czyli pierwsze piwo z Izraela. Piw z Izraela nie mieliśmy jeszcze okazji spróbować, także bardzo ucieszył nas prezent od Tomka, który z wyjazdu do Tel Avivu przywiózł nam aż trzy lokalne piwa. Podobno miały być nawet cztery, ale jedno nie wytrzymało napięcia w czasie powrotnego lotu Lufthansą do Polski. Degustację wszystkich piw z…