Mocne otwarcie trzeciego spotkania 1/3

Piwo Żywe, niepasteryzowane. Piwo Żywe to kolejny po Koźlaku oraz Grand Imperial Porter produkt browaru Amber, którego mieliśmy okazję spróbować w ramach naszych spotkań. To jęczmienne piwo dolnej fermentacji jest zdecydowanie warte polecenia. Jasno bursztynowa barwa oraz delikatny zapach od razu zachęcają do skosztowania. Smak piwa nie odbiega absolutnie od jego wysokich walorów wizualnych, z…

Kontynuuj czytanie

Mocne otwarcie trzeciego spotkania 2/3

Goolman Gold, czyli Perła De Lux Edition. Piwo jasne z browaru Perła z Lublina. Na sam początek piwo wyróżnia charakterystyczna butelka z białego szkła o pojemności 330 ml. Złota barwa, mocna piana, sporo bąbelków. Piwo charakteryzuje się stosunkowo łagodnym smakiem, w szczególności jak na swoją 6 procentową zawartość alkoholu. Goolman Gold bardzo pozytywnie wypada w…

Kontynuuj czytanie

Mocne otwarcie trzeciego spotkania 3/3

Satan Red, zupełnie przypadkiem. Butelkę tego piwa kupiliśmy zupełnie przypadkiem wybierając pozycje na trzecie spotkanie. Mała, ciemna butelka z diabelską etykietą oraz informacją, że to cudo pochodzi z Belgii, zadecydowała o zakupie. Piwo, po którym absolutnie nie wiedzieliśmy czego się spodziewać kompletnie nas zaskoczyło! Ciemna, bursztynowa barwa. Wyborny bukiet smakowy, z elementami owocowymi i korzennymi….

Kontynuuj czytanie

Delikatna tendencja spadkowa 1/3

Faustus, niemieckie piwo pod polskim szyldem. Piwo warzone przez Herrnbräu Bürgerliches Brauhaus w Ingolstadt dla Browarów Warmińsko-Mazurskich Jurand w Olsztynie. Oryginalna etykieta na butelce nie pozwala na kupienie tego piwa przez pomyłkę, czytelny napis Piwo Pszeniczne powinien natychmiast zniechęcić tych którzy za tym rodzajem piwa nie przepadają. Niefiltrowane, mętne, z gęstą pianą i delikatnym posmakiem drożdży…

Kontynuuj czytanie

Delikatna tendencja spadkowa 2/3

Hollandia, zero emocji. O Hollandia Premium Lager ciężko powiedzieć cokolwiek. Piwo nie wzbudza zachwytu, ale jednocześnie też nie odrzuca. Złota barwa, stosunkowo mocna gorycz. Z pewnością dobre do ugaszenia pragnienia w upalne dni. Zawartość alkoholu nieco niższa niż w przypadku większości polskich lagerów. Piwo jedno z wielu, nie zapada na długo w pamięć. Na stosunkowo…

Kontynuuj czytanie

Delikatna tendencja spadkowa 3/3

Koźlak Bock Beer Classic, kolejna pozycja z Ingolstadt. Butelka Koźlaka Bock Beer Classsic niedoświadczonemu piwoszowi może się pomylić z Koźlakiem z browaru Amber, ale zdecydowanie są to dwa różne koźlaki. Piwo wydaje się nam delikatnie przesłodzone. Dodatkowo wyczuwalny jest alkohol, aczkolwiek przy mocy 7,8% trudno tego uniknąć. Mając pod ręką Koźlaka z Ambera pewnie nie będziemy sięgać…

Kontynuuj czytanie

Między wschodem, a zachodem 1/3

La Trappe Blond, nasze pierwsze piwo od Trapistów. Na sam początek niestandardowe opakowanie: zakorkowana butelka 0,75 litra. Barwa nieco ciemniejsza niż się spodziewaliśmy, lekko mętnawe, mocna piana. Smak wyborny! Intensywny, z owocowymi elementami. Idealny balans pomiędzy goryczką, a słodyczą. Pomimo dużej objętości z zawartością butelki uporaliśmy się w mgnieniu oka – to z pewnością będzie…

Kontynuuj czytanie

Między wschodem, a zachodem 2/3

Оболонь Пшеничне, nad Wisłą po prostu Obołoń Pszeniczne. Postanowiliśmy zajrzeć co tam słychać u naszych wschodnich sąsiadów. Wybór padł na piwo ukraińskiego browaru Obołoń, którego produkty dystrybuowane są w Polsce od dłuższego czasu (ceny niestety nie odbiegają od poziomu piw importowanych z zachodniej Europy). Obołoń Pszeniczne to niefiltrowane piwo pszeniczne o jasnej, mętnej barwie. Charakteryzuje…

Kontynuuj czytanie

Między wschodem, a zachodem 3/3

Budweiser Budvar Světlý Ležák, oryginalny tylko z Czech. Chodzi nam o Budweisera z Czeskich Budziejowic, którego absolutnie nie należy mylić z amerykańskim Budweiserem, zwanym często Bud’em, od Anheuser-Busch. Ze względu na skomplikowaną sytuację znaku towarowego Budweiser, w niektórych krajach piwo z Budziejowic sprzedawane jest po nazwą Czechvar. Budweiser obok Pilsner Urquell jest jednym z najpopularniejszych czeskich…

Kontynuuj czytanie

Środek stawki 1/3

1698: 300 Years, czyli powrót na wyspy. Złamalibyśmy tradycję gdyby na naszym spotkaniu zabrakło przedstawiciela piw typu Ale z Wielkiej Brytanii. Tuż przed północą w naszych kuflach zawitał ciemnobursztynowy trunek o bardzo przyjemnym owocowym zapachu. Mała ilość bąbelków i słaba piana nie mogą być wadą, gdyż takie są uroki tego gatunku piwa. Smak karmelowy, lekko…

Kontynuuj czytanie

Środek stawki 2/3

Dinkelacker Privat. Kolejnym piwem jakie ocenialiśmy był typowy lager niemieckiego pochodzenia. Piwo pod każdym względem przeciętne, charakteryzujące się złocistym kolorem, średnią ilością gazu,  niezbyt trwałą pianą, lekko wyczuwalną goryczką, trochę wyczuwalnymi drożdżami i słabym słodkawym posmakiem. Wizerunku dopełnia wrażenie wodnistości. Niby wszystko w granicach normy, a jednak czegoś brakuje. Gdyby nie cena mogłoby stanowić dobrą…

Kontynuuj czytanie

Środek stawki 3/3

Engel Kristallweizen, czyli Crailsheim po raz drugi. Pisaliśmy na drugim spotkaniu, że „z pewnością wrócimy jeszcze do innych produktów browaru z Badenii-Wirtembergii” i tak też się stało. Sprawdziliśmy tym razem pszenicznego przedstawiciela rodziny piw Engel. Butelka o kształcie typowym dla piw tego browaru, z metalową zakrętką umożliwiającą ponowne zamknięcie butelki oraz charakterystyczną etykietą. Piwo, co…

Kontynuuj czytanie

Po sąsiedzku 1/3

Zlatý Bažant, inými slovami – svetové slovenské pivo. Złoty Bażant to najpopularniejsza marka słowackiego piwa, w niektórych krajach sprzedawana pod nazwą Golden Pheasant. Złoty Bażant to pilsner o przyjemnym goryczkowym smaku. Złocista barwa, przyjemny poziom wysycenia gazem, gruba, ale niezbyt trwała piana. Piwo nie wyróżnia się szczególnie pośród trunków zza naszej południowej granicy. Niestety nie…

Kontynuuj czytanie

Po sąsiedzku 2/3

Львівське 1715, aka Lwowskie 1715. Piwo proste, nie zachwyca absolutnie niczym. W porównaniu do innych ukraińskich browarów wypada słabo. Ot taki sobie lager bez wyrazu. Niewysoka zawartość alkoholu, nie wyróżniający się smak, piana bliska zeru, kolor typowy dla tego typu trunków. Gdyby nie cyrylica na etykiecie, która budzi w nas pozytywne wspomnienia, pewnie o Lwowskim…

Kontynuuj czytanie

Po sąsiedzku 3/3

Franziskaner Hefe-Weissbier, jest pszeniczniak, jest dobrze! Nasze zamiłowanie do piw pszenicznych nie maleje. W dodatku z pokorą uznajemy, że w tej kategorii Niemcy nie mają sobie równych. Jasny Franziskaner nas nie zaskoczył – spodziewaliśmy się wysokiego poziomu od samego początku. Na start: intensywny zapach. Delikatny słodowy smak; pszenica, drożdże, elementy owocowe…  Barwa: mętna, żółta przechodząca…

Kontynuuj czytanie