Słodko
DuClaw Sweet Baby Jesus! I więcej komentować nie trzeba. Historia tego piwa, choć przybyło z daleka, jest dość krótka. W trakcie kilkudniowej, służbowej wizyty na wschodnim wybrzeżu niestety nie było zbyt wiele czasu na piwną turystykę. Jedyne co się udało zrobić w tym temacie to 5 minutowa wizyta w przydrożnym supermarkecie w drodze na lotnisko. Ale i…