Wycieczka po Europie 2/3

Zlatý Bažant Tmavý, czyli przerwana passa. Po czterech pierwszych piwach, z których każde pozytywnie pobudzało nasze kubki smakowe,  sięgnęliśmy po ciemnego Lagera produkowanego przez naszych południowych sąsiadów. Nie będę owijał w bawełnę: tak słabego piwa dawno nie piliśmy. Zaraz po otwarciu butelki uderzył nas dość nieprzyjemny zapach, który na szczęście szybko się ulotnił. Po nalaniu…

Kontynuuj czytanie

Jesień, jesień, jesień ach to ty 1/3

Nie minął miesiąc, a my po raz kolejny postanowiliśmy spotkać się w wiadomym celu. Za oknami powoli zaczynała się jesień i wraz z jej nadejściem zmieniły się nasze oczekiwania w stosunku do piwa. O ile w lecie bardziej przemawiały do nas piwa orzeźwiające z małą zawartością alkoholu, tak teraz potrzebowaliśmy intensywności smaku i rozgrzewających właściwości….

Kontynuuj czytanie

Dołujemy… 1/3

Krušovice Černé, kolejne tmavé bez wyrazu. Ciemne, ale wyjątkowo lekkie piwo z Czech. Barwa ciemna, piana drobnoziarnista, utrzymuje się przez dluższą chwilę w szklance. W smaku mocno czuć palony słód, jest to zdecydowanie dominujący element. Piwo ma tylko 3,8% alkoholu co zdecydowanie odróżnia jest od ciemnych piw z Polski. Mały plus za dość ładną etykietę…

Kontynuuj czytanie

Piwo z Turcji na dobry początek

Efes Dark Brown, czyli piwo z Turcji po raz trzeci. Kolejna wizyta w Turcji, kolejne piwo z tego kraju gości na naszym przeglądzie. Tym razem jest to Dark Brown z znanych już nam browarów Efes. Piwo w małej butelce z białego szkła, z kapslem typu twist-off. Po przelaniu do szklanki pierwsza obserwacja: absolutny brak piany. Barwa,…

Kontynuuj czytanie

Browar Obołoń po raz drugi

Оболонь Оксамитове (Obołoń Aksamitne), czyli cyrylica na etykiecie po raz kolejny. Po bardzo dobrych doświadczeniach z piwem pszenicznym z ukraińskiego browaru Obołoń postanowiliśmy spróbować kolejnego trunku stamtąd. Padło na ciemnego lagera o nazwie Aksamitne. Tym razem piwo jednak nas nie zachwyciło. Piana wysoka, ale bardzo szybko opada pozostawiając jedynie cieniutką warstwe. W smaku ciężko było…

Kontynuuj czytanie

Ukryta moc

Magnus, perełka z browaru Jagiełło. Po trzech latach od debiutu na rynku, jako dziewiąta pozycja ósmego spotkania w naszych kuflach zawitał Magnus. Produkowany jest on z pięciu różnych słodów (dwóch karmelowych: jasnego i ciemnego, monachijskiego, pilzeńskiego oraz barwiącego). Nie jest to jeszcze gwarant dobrego piwa, ale z pewnością znak, że nie jest to jeden z…

Kontynuuj czytanie

Do trzech razy sztuka

1795 Dark, dobrze zbalansowany. Jako trzecie od końca, do oceny poszło trzecie z kolei piwo pochodzące z Czech. Z wszystkich ciemnych piw tego spotkania, to było zdecydowanie najjaśniejsze. Podniesione do światła bardziej przypominało barwą ciemnego bock’a niż przedstawiciela gatunku dark lager. Wrażenie to pogłębiał fakt dużej klarowności piwa. Piana mocna i w miarę trwała. W przeciwieństwie…

Kontynuuj czytanie

Ciemna strona Zubra

Zubr Classic Tmavé, lekka, choć ciemna odsłona Zubra. Pora na kolejne ciemne piwo rodem z Czech. Tym razem trafiło na Zubra z Přerova. Jest to piwo o dość ciemnej barwie przechodzącej w odcień dojrzałej wiśni. Piana na piwie pojawia się i szybko znika. Jeśli chodzi o smak to ciemny Zubr ma przyjemną, dość mocną goryczkę. Czuć…

Kontynuuj czytanie

Ciemna Fortuna

Fortuna Czarne, czyli ciemność, widzę ciemność. Krótko i na temat podsumowuje to piwo już sama etykieta: Czarne (piwo ciemne dosładzane). Fortuna Czarne to piwo dosładzane i karmelem i cukrem i czymś tam jeszcze. Niby receptura i sposób produkcji to kontynuacja wielkopolskiej tradycji, niby produkt tradycyjny, ale do nas jakoś to nie przemawia. Piwo ekstremalnie słodkie, mocno…

Kontynuuj czytanie

Murauer po raz drugi

Murauer Doppelmalz, kolejne piwo z Murau. W ramach wojaży po Austrii przywędrował do nas także Murauer Doppelmalz z poznanego już przez nas wcześniej browaru w Murau. Nazwa Doppelmalz może sugerować piwo dwusłodowe , ale etykieta nie zdradza nam za dużo informacji, poza tym, że w składzie jest słód jęczmienny i chmiel. Może nie do końca znamy się na…

Kontynuuj czytanie

Pikujemy

Bernard Černý Ležák, „By czuć upadek, z wysoka spaść trzeba”. Po dwóch bardzo udanych pozycjach przyszła pora na reprezentanta Czech, przed którym stało bardzo ciężkie zadanie. Piana na piwie pojawiła się w bardzo małych ilościach tylko po to, aby po krótkiej chwili całkowicie zniknąć. Gazu w piwie również jak na lekarstwo. Barwa intensywnie czarna, nieprzepuszczająca…

Kontynuuj czytanie

Czarny Kozioł

Velkopopovický Kozel Černy, czyli dajemy kolejną szansę ciemnemu piwu z Czech. Do tej pory czeskie ciemne lagery wypadały u nas dość przeciętnie, ale nie poddajemy się i próbujemy kolejnego. Tym razem trafił do nas ciemny Kozel. Tak jak zwykle w tego rodzaju piwie mamy tu stosunkowo niewiele alkoholu – 3.8%. W składzie nic nas nie…

Kontynuuj czytanie

Wielki powrót JCC

Butautų Tamsus Alus, czyli koniec oczekiwania. Kończąc butelkę Tuborga w czerwcu 2011 roku, nawet nie przypuszczaliśmy, że na otworzenie kolejnej butelki piwa w ramach naszych spotkań będziemy musieli czekać aż dwa i pół roku. Wiele czynników, które nie będą tematem tego wpisu, złożyło się na to, że Butautų Tamsus Alus zawitał w naszych kuflach dopiero w…

Kontynuuj czytanie

Żywiecki Krajcar po raz drugi

Krajcar Mocny, czyli drugie podejście do browaru rzemieślniczego Krajcar. Paweł uraczył nas zestawem trzech piw z browaru Krajcar i w związku z dość krótką deklarowaną datą przydatności do spożycia wszystkie trzy włączyliśmy w skład piętnastego spotkania, gdyż jak już się przekonaliśmy, czasami piwa nie warto leżakować zbyt długo, nawet w warunkach chłodniczych. Jako siódme piwo…

Kontynuuj czytanie

Otwieramy spotkanie XIX

Postřižinské Tmavé, czyli zaczynamy od czegoś lekkiego. Po kilku miesięcznej przerwie w końcu udało nam się spotkać i spróbować piw zbieranych na tą okazję już od dłuższego czasu. W czasie degustacji numer dziewiętnaście postanowiliśmy trzymać się zasady wypracowanej podczas poprzedniego spotkania i piwa uszeregować według zawartości alkoholu. Z grupy przygotowanej na ten wieczór najlżejszym okazał się ciemny…

Kontynuuj czytanie