Długa droga do domu 3/4

Perła Export, czyli polska klasa średnia. My tymczasem wróciliśmy do ojczyzny sprawdzić co działo się pod naszą nieobecność. Dziewiąta już pozycja naszego spotkania okazała się po prostu przeciętna. Cóż można powiedzieć na temat Perły: złoty kolor, mało bąbelków, znikająca w oczach piana i niczym nie wyróżniający się smak. Nie bądźmy jednak zbyt surowi, gdyż było…

Kontynuuj czytanie

Rozpoczynamy spotkanie 2 1/3

Minęło kilka tygodni i postanowiliśmy spotkać się po raz drugi w celu wzbogacenia naszych doświadczeń związanych z piwem. Po ostatnim razie doszliśmy do wniosku, że w celu zachowania szans na lepszą ocenę poszczególnych pozycji (szczególnie pod koniec spotkania), należy zmniejszyć ilość piwa przypadającą na każdego z członków, a także zmniejszyć ilość piw ciemnych w stosunku…

Kontynuuj czytanie

Kierunek: północny-zachód 1/3

Engel Premium, niemieckie czyli dobre. Engel Premium Pils to pierwsze piwo rodem z Crailsheim w Niemczech, którego postanowiliśmy spróbować. Już na półce piwo wyróżnia się spośród innych – butelka zamiast typowego kapsla ma metalową zakrętkę. Opakowanie jednak to nie jedyny walor anielskiego piwa. Możliwość zamknięcia wcześniej otwartej butelki, ze względu na wyśmienity smak piwa absolutnie…

Kontynuuj czytanie

Średnie zakończenie 1/3

Święta, święta i po świętach… a my po chwilowej nieobecności kończymy relację z drugiego spotkania. Tucher Pilsener, czyli niemiecki skład rezerwowy. Kolejne piwo, które w innym zestawieniu mogło by wylądować na zdecydowanie wyższej pozycji. Jedynym zastrzeżeniem z naszej strony, nie licząc dość wysokiej ceny, jest brak jakiejkolwiek piany (znika praktycznie zaraz po nalaniu). Polecamy wszystkim…

Kontynuuj czytanie

Średnie zakończenie 3/3

Wieselburger Stammbräu, czyli austriacka siódemka. Podobnie jak na pierwszym spotkaniu w naszej lodówce znalazł się jeden reprezentant Austrii i ponownie zdobył siódmą pozycję. Piwo przeciętne, ale pod każdym względem poprawne. Przyjemna barwa, łagodny chmielowy smak, niezbyt intensywny lecz przyjemny zapach. Mylące jest z pewnością opakowanie z tradycyjnym zamknięciem i stylizowaną etykietą, nieadekwatne do masowego charakteru…

Kontynuuj czytanie

Mocne otwarcie trzeciego spotkania 2/3

Goolman Gold, czyli Perła De Lux Edition. Piwo jasne z browaru Perła z Lublina. Na sam początek piwo wyróżnia charakterystyczna butelka z białego szkła o pojemności 330 ml. Złota barwa, mocna piana, sporo bąbelków. Piwo charakteryzuje się stosunkowo łagodnym smakiem, w szczególności jak na swoją 6 procentową zawartość alkoholu. Goolman Gold bardzo pozytywnie wypada w…

Kontynuuj czytanie

Jesień, jesień, jesień ach to ty 2/3

Starovar Premium, czyli pilzner też może stanąć na podium. Jako że pilznery w naszej ocenie wypadają dość blado przy innych gatunkach piwa, a najwyżej oceniony do tej pory przedstawiciel tego rodzaju zajął 7 pozycję, bez wielkich emocji nalewaliśmy to czeskie piwo do kufli. Złocisty kolor nie był dla nas wielkim zaskoczeniem, natomiast na szczególne wyróżnienie…

Kontynuuj czytanie

Niemcy vs Słowacja 3/3

Šariš Premium, czyli kolejny nieudany występ Słowacji. Był to jeden z dwóch pilznerów jakie znalazły się w czwartym zestawieniu i z pewnością o jeden za dużo. O tym piwie nie będę się rozpisywał, gdyż szkoda mi czasu zarówno swojego jak i waszego. Z niecierpliwością oczekiwaliśmy, by ujrzeć tak upragnione dno szklanki i przejść do następnych…

Kontynuuj czytanie

Niemcy i Austria na zakończenie 2/3

Krombacher Pils, czyli klasyczny niemiecki pils. Krombacher to jedno z popularniejszych piw za naszą zachodnią granicą. Cechy charakterystyczne: jasna barwa, obfita piana, wysokie wysycenie dwutlenkiem węgla. Do tego mocno chmielowy smak z przyzwoitą ilością goryczki. Krombacher to przyjemne piwo, w szczególności dobrze nadające się do spożycia w upalne dni na świeżym powietrzu.

Kontynuuj czytanie

Czas na Łomże

Łomża Eksport, przyzwoite piwo za małe pieniądze. Postanowiliśmy oficjalnie spróbować piwa z  szeroko reklamowanego ostatnio w Polsce browaru w Łomży. Pierwsze wrażenie, to szybko opadająca piana, z której po kilku sekundach nie zostaje już nic. Jeśli chodzi o smak to piwo charakteryzuje się, jak na rasowego pilsa przystało, zauważalną goryczką. Na plus można także zapisać…

Kontynuuj czytanie

Jest słabo

Kachelmann Classic, prosto z mostu – słabe piwo. Piwo słabe dosłownie, bo ma tylko 3.6% alkoholu, ale także i w przenośni, bo ciężko nam cokolwiek dobrego powiedzieć na jego temat. Trunek Pivovaru Steiger charakteryzuje się: brakiem piany, brakiem gazu, brakiem koloru i nieco odrzucającym smakiem. Może to i budżetowa pozycja, bo tylko 40 eurocentów, może…

Kontynuuj czytanie

Ostatnia szansa Słowacji

Gemer Standard, mocna goryczka. Spotkanie zamknęliśmy kolejnym słowackim pilznerem, tym razem o jeszcze mniejszej mocy wynoszącej 3,1%. Po bardzo nieudanym występie piwa Kachelmann Classic, które piliśmy chwilę wcześniej, zadanie stojące przed Gemer’em wydawało dość łatwe. Barwa piwa okazała się idealna, złota, bez wrażenia wodnistości. Z pianą było już trochę gorzej, bo praktycznie jej nie było….

Kontynuuj czytanie

Prosto z Berlina

Berliner Kindl Pils, czyli co tam pija się w stolicy Niemiec. Berliner Kindl Pils to klasyczny niemiecki pilsener. Piwo ma bardzo jasną barwę. Piana jest gruboziarnista i szybko znika pozostawiając jedynie lekki kożuszek. Jak na pilsenera to trochę mało chmielowe, choć nie można powiedzieć, że chmiel jest niezauważalny. Zapach bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny. Trochę zastanawia…

Kontynuuj czytanie

O jedno piwo za dużo

Tuborg Pilsener, czyli piwo jedno z wielu. Na Thurn und Taxis powinniśmy byli zakończyć spotkanie dwunaste, ale niestety tak się nie stało. W lodówce czekał na nas jeszcze jeden zawodnik, będący trzecim przedstawicielem Danii na naszych spotkaniach. Ciężko powiedzieć jak naprawdę smakował Tuborg Pilsener, gdyż musielibyśmy cofnąć się w czasie o kilkadziesiąt lat. Browar Tuborg…

Kontynuuj czytanie

Dobre chmielowe piwo

Černá Hora Pater, czyli nasze drugie podejście do browaru Černá Hora. Po dość przeciętnych doświadczeniach z poprzednio przez nas próbowanym piwem z Černej Hory dość nieufnie podchodzimy do Patera, choć browar ten  ma dość dobrą opinię wśród polskich piwoszy sięgających po piwa czeskie. Butelka tradycyjna dla piw zza południowej granicy, a etykieta z tej samej serii co na innych…

Kontynuuj czytanie

Niezbyt koszernie

Bazelet Pilsner, czyli pierwsze piwo z Izraela. Piw z Izraela nie mieliśmy jeszcze okazji spróbować, także bardzo ucieszył nas prezent od Tomka, który z wyjazdu do Tel Avivu przywiózł nam aż trzy lokalne piwa. Podobno miały być nawet cztery, ale jedno nie wytrzymało napięcia w czasie powrotnego lotu Lufthansą do Polski. Degustację wszystkich piw z…

Kontynuuj czytanie

Wyższe obroty

Unser Bier Blond, czyli nasze bio piwo. Po trzech dotychczasowych próbach jesteśmy umiarkowanie zadowoleni z wieczoru. Może czwarty jasny lager z rzędu okaże się być w końcu tym przełomowym. Prosta, choć bardzo ładna żółta etykieta zdecydowanie zachęca do otwarcia butelki. Blond z browaru Unser Bier ma 5% alkoholu przy ekstrakcie początkowym na poziomie 12,3%, czyli w smaku zbyt…

Kontynuuj czytanie

Bytów – Polka Pils

Bytów – Polka Pils. Pils za (nieco ponad) 3 złote? W internecie krąży legenda o mitycznym pilsie za trzy złote. Polka kosztuje trzy złote z groszami i ma pils w nazwie. Może to jest to mityczne piwo? Polka ma za sobą burzliwą historię. Piwo o tej nazwie warzono najpierw w browarze w Wąsoszu. Ale na skutek…

Kontynuuj czytanie