Foothills – Sexual Chocolate (Bourbon Barrel). Tym razem Karolina Północna. Po serii piw z Teksasu i Oklahomy pora przenieść na wschód, a dokładniej do Winston-Salem w Karolinie Północnej. To właśnie tam mieści się browar Foothills z którego będzie mi dane spróbować dwóch piw. A dokładniej dwóch imperialnych stoutów. Jako pierwszy na warsztat trafia Sexual Chocolate w wersji leżakowanej w beczce po bourbonie, a precyzjniej mówiąc wypust tego piwa z września 2017. Według informacji podanej na etykiecie piwo leżakowane jest w beczce przez czery miesiące i nadaje się do dalszego leżakowania w butelce. U mnie poczekało kilkanaście tygodni w piwnicy od dotarcia do Polski. Typowo dla piw z USA mamy tutaj butelkę zwaną bomber o zawartości 22 oz czyli 650 ml. Świetne opakowanie do rozlania na dwie lub trzy osoby. Zdecydowanie zwraca na siebie uwagę etykieta utrzymana w czerwono-czarno-złotym klimacie z kobiecą postacią z bujną fryzurą w stylu afro w tle.
Piwo jak można się spodziewać jest czarne, nieprzejrzyste. Beżowa, niezbyt obfita piana szybko redukuje się do cieniutkiej obrączki. Po delikatnym zamieszaniu na ściankach kieliszka zostaje osad, zapewne od kakao z którym leżakowane było to piwo. Aromat bardzo intensywny. Na pierwszym planie beczka po bourbonie, wanilia, czekolada, ogólnie bardzo słodko. Wysycenie średnie. W smaku czekolada, kawa, finisz wytrawny. Posmak czekolodowo-alkoholowy, zdecydowanie czuć tutaj wpływ bourbonu. Goryczka wysoka. Alkoholu nie czuć w aromacie, ale daje on o sobie znać przy przełykaniu już po kilku chwilach. Piwo ma mniej ciała niż zapowiadał aromat, choć oczywiście nie można o nim powiedzieć, że jest wodniste.
Tak jak się spodziewałem piwo jest bardzo dobre. Intensywny i złożony smak i aromat, z wpływem beczki w której leżakowało piwo na pierwszym planie, poza tym typowe dla stylu cechy. Na malutki minus minimalnie za wysokie wysycenie i umiarkowanie pełne ciało. Poza tym wyśmienite. Pije się je naprawdę ze smakiem. Z niecierpliwością czekam na drugie piwo z browaru Foothills które jeszcze na mnie czeka.
Ocena ogólna 4.5/5
Data butelkowania – ?
Alkohol – 9,6%
Ekstrakt – 1.091 (~22%)
IBU – 75
SRM – 53
Cena – ? (prezent z USA)
Skład: ?