Długa droga do domu 2/4

Franziskaner Hefe Weißbier Franziskaner Hefe Weissbier, czyli woda z kałuży. Przyszedł czas na skosztowanie pierwszego ciemnego piwa pszenicznego. Nalewając go do szklanki mieliśmy mieszane uczucia: mętna ciecz przypominająca wodę z błotnistej kałuży. Troszkę niepewnie przystąpiliśmy do degustacji i doszliśmy do wniosku, że od tej pory kałuże będą wyglądały dla nas niesamowicie pociągająco. Niemieckie piwo o delikatnym, ale bardzo wyrazistym smaku i bardzo przyjemnym aromacie. Było to najlepsze pszeniczne piwo jakie wypiliśmy tego wieczoru i ośmielę się stwierdzić, że jedno z najlepszych jakie wypiliśmy w życiu. Cena jest już mniejszym atutem, ale z pewnością nie odstraszy smakoszy dobrego piwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.