Pierwszy raz w Grecji

Mythos Mythos, tradycyjne greckie piwo. Następny zawodnik przyjechał do nas prosto z Grecji w bagażu kolegi Tomasza, który znając nasze zainteresowania, przywiózł go z wakacji z myślą o naszych spotkaniach. Mimo całej sympatii dla Tomasza, oraz malowniczości tego pięknego kraju, o piwie Mythos zbyt dużo ciepłych słów nie napiszemy. Brak piany, brak gazu, brak barwy i zero smaku. Chociaż to ostatnie nie jest do końca prawdą, a to za sprawą dość nieprzyjemnego metalicznego posmaku, jaki pozostaje w ustach po degustacji. Mimo, że niezbyt lubiane przez wiele osób określenie „koncernowe” samo w sobie nie determinuje smaku, to każdy piwosz czuje doskonale, co ten zwrot, doskonale pasujący do piwa Mythos, oznacza. Mimo, że jest to nasze pierwsze zetknięcie z piwem pochodzenia greckiego, to jesteśmy przekonani, że jeżeli będzie nam dane spędzić w Grecji urlop, nie będziemy tam szukać piwnych smaków, lecz uraczymy się winem bądź ouzo.

Jeden komentarz Dodaj swoje

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.